Jak Podłączyć Dwa Akumulatory Kablami Rozruchowymi

Aby bezpiecznie podłączyć kable rozruchowe w dwóch pojazdach, gdy w jednym z nich się akumulator rozładuje, należy przygotować sprawne kable rozruchowe o odpowiedniej długości, by połączenie było poprawne. Należy zwrócić szczególną uwagę, by kable nie dotykały wentylatora chłodnicy, klimatyzacji i innych ruchomych elementów, typu wałki, paski wielorowkowe i inne.

Podjeżdżamy samochodem ze sprawnym akumulatorem do pojazdu z rozładowanym akumulatorem przodem na tyle blisko, by kable rozruchowe bez problemu wystarczyły długością do połączenia akumulatorów, otwieramy maski samochodów i podłączamy w kolejności jak poniżej. Zachowanie poniższej kolejności podłączenia zabezpieczy nas przed ewentualnymi uszkodzeniami i problemami.

Kolejność podłączania kabli rozruchowych:

0. Zapłon powinien być wyłączony w obydwu pojazdach, czyli kluczyk najlepiej wyciągnięty.

1. Kabel Rozruchowy czerwony podłączamy najpierw do dodatniego bieguna w akumulatorze rozładowanym.

2. Kabel Rozruchowy czerwony podłączamy następnie do dodatniego bieguna w akumulatorze naładowanym.

3. Kabel Rozruchowy czarny podłączamy do ujemnego bieguna w akumulatorze naładowanym.

4. Kabel rozruchowy czarny następnie podłączamy do metalowego elementu silnika, nie do akumulatora.

5. Uruchomić silnik w samochodzie z naładowanym akumulatorem.

6. Uruchomić silnik w samochodzie z rozładowanym akumulatorem.

7. Po uruchomieniu samochodu z rozładowanym akumulatorem, odłączamy kable rozruchowe w odwrotnej kolejności, tj. 1. Czarny od silnika, 2. Czarny od minus dawcy, 3. Czerwony od dawcy, 4. Czerwony od biorcy.

8. Należy zostawić silnik pracujący przez ok 20 minut, by alternator mógł doładować akumulator, najlepiej z wyłączonymi odbiornikami prądu, jak radio, światła, ogrzewanie szyby, itp.

Czasem, najlepszym rozwiązaniem jest pożyczyć alternator z innego samochodu, szrotu, podmienić i zweryfikować, czy nasz problem nie zniknie, roboty nie ma dużo w większości samochodów, a sami możemy odkryć problem z ładowaniem akumulatora. Uszkodzony będzie powodował, że światła nie świecą stale lub mamy zbyt niskie napięcie ładowania i akumulator nigdy się nie doładowuje, nawet, gdy długo jeździmy.

9. Należy sprawdzić miernikiem elektrycznym napięcie akumulatora, jak na filmie, czy napięcie ładowania wynosi ok. 14,4 V, jeżeli napięcie ładowania będzie niższe, np. 12V, tzn., że albo klemy w kablach przy akumulatorze są uszkodzone, albo alternator ma uszkodzony regulator napięcia lub inny element. W takim wypadku należy natychmiast udać się do warsztatu, elektryka lub samodzielnie naprawić, wymienić alternator lub klemy.

10. Należy zweryfikować, czy jakaś lampka w samochodzie nie świeci się non stop lub inny odbiornik prądu podłączony bezpośrednio pod akumulator nie kradnie prądu nocą, co powoduje rozładowanie akumulatora i problem się powtórzy.

11. Jeżeli nasz akumulator zawiedzie nas 2x mimo naładowania podczas dłuższej przejażdżki lub prostownikiem, tzn. że albo coś kradnie prąd w samochodzie, gdy nas nie ma, albo akumulator nadaje się tylko i wyłącznie do wymiany, nie ma co tracić czasu na dolewanie płynów, szczególnie, jeśli akumulator ma ponad 3 lata, po prostu szkoda czasu.

Szczególnie zimą musimy mieć sprawny akumulator, a jeśli jeździmy ze starym, warto mieć przy sobie kable rozruchowe i znać powyższą kolejność podłączania przewodów, by w razie co móc zadzwonić po taksówkarza lub znajomego, który użyczy prądu ze swojego samochodu.

INFO: Jeżeli napięcie w akumulatorze spadnie poniżej ustawionego w sterowniku silnika ECU, np. 9V, to komputer odcina prąd na rozrusznik i mimo, że kręcimy kluczykiem, rozrusznik nie drgnie i nie znaczy to, że rozrusznik jest uszkodzony, stąd zawsze warto mieć w samochodzie miernik samochodowy, by sprawdzić stan naładowania akumulatora, powinien być naładowany zawsze powyżej 11V jako minimum, by silnik odpalił.

Jeśli nasz akumulator jest stary, rzadko jeździmy i nie chcemy inwestować w nowy, warto wypinać akumulator w najgorsze zimowe czasy, np. gdy nie jeździmy samochodem przez tydzień i zostawić akumulator w ciepłym mieszkaniu, co spowoduje, że akumulator nie będzie się rozładowywał prawie w ogóle.

Życzę Wam, by takie sytuacje jak zabawy kablami nie były u Was widziane, ale jak już się przydarzą, to nie ma co panikować, zawsze można zadzwonić po taksówkarza, który za drobną opłatą pomoże odpalić samochód, jeśli swoich kabli rozruchowych nie będziemy mieli.

Subskrybujcie nasza kanał ForumWiedzy.pl z poradnikami na YouTube oraz polubcie nasz profil ForumWiedzy.pl na Facebooku.

Szerokości!